Każdy rodzic chce by jemu dziecku, wiodło się jak najlepiej, dlatego ważne jest, by zadbać o jego rozwój już na samym początku, urządzając jego pokój zgodnie z zasadami bezpieczeństwa i ergonomii. Co z pewnością przyczyni się do prawidłowego rozwoju dziecka. W tym artykule omówimy kilka najpoważniejszych błędów popełnianych podczas aranżacji pokojów naszych pociech.
Brak pojemników do przechowywania zabawek.
Skrzynie przeznaczone specjalnie na zabawki, czy też najzwyklejsze pudła z IKEI to świetny pomysł na ukrycie ich przed naszymi bobasami. Zabawki, które znajdują się na półkach kuszą nasze pociechy do rozrzucania ich po całym pokoju, co z kolei może stanowić niebezpieczeństwo dla ich zdrowia, oraz naszego zdrowia psychicznego, powiedzmy sobie szczerze kto z nas lubi syzyfowe prace.
Niepotrzebne ozdoby
Mnóstwo pluszaków, plastikowe figurki, statek w słoiku, pamiątki znad morza, gór oraz mnóstwo innych elementów, które zbierają kurz. Wiemy każdy z nas, chce dać swoim dzieciom wszystko, jednak pamiętajmy, że „nadgorliwość, jest gorsza od faszyzmu.” Tak więc nie dawajmy naszym dzieciom okazji na złapanie uczulenia na roztocza.
Zbyt wysokie meble
Prawdą jest to, że meble w pokoju dziecięcym powinniśmy wymieniać kilka razy, wraz z jego wzrostem i rozwojem. Wiem, rzadko kogo na takie coś stać, tak więc to nie jest rada dla wszystkich. Jednak jeśli możemy sobie na to pozwolić to wymieniajmy je przynajmniej 3 razy do osiągnięcia pełnoletności.
Pierwszy zakup, powinien być skierowany dla małych dzieci od kilku miesięcy do 6/7 roku życia. Meble te powinny być możliwie jak najmniejsze, zmniejszy to ryzyko upadku naszych dzieciaczków z wysokości, a jak wiadomo brzdące w pierwszych latach życia, są bardzo ciekawskie, dlatego by tę ciekawość trochę utemperować, warto wybrać niższe meble. Niższe meble zapewnią również odpowiednią postawę, gdy nasze dzieci będą coś rysować czy odrabiać lekcje przy biurku.
Następne zakupy powinny być uzależnione od tempa rozwoju dziecka, nie tylko fizycznego, ale również emocjonalnego.
Zbyt słabe światło
I nie chodzi tutaj tylko o natężenie, ale również o jego barwę, i wiele innych czynników, o których opowiem w tym akapicie.
Zacznijmy od barwy, powinna być ona zbliżona do światła dziennego, następnie dostosujmy, z której strony światło będzie padać na biurko, gdy dziecko będzie odrabiać zadania domowe, za dnia zadbajmy o to, by było to światło słoneczne, natomiast nocą by światło padało z drugiej strony niż ręka dziecka, którą pisze. Prawo ręczni powinni mieć światło ustawione z lewej strony, analogicznie sprawa wygląda dla leworęcznych.
Stosując się do tych kilku podstawowych zasad zadbamy by rozwój naszych dzieci przebiegał prawidłowo.